ABSURDALNE DIETY
Przyglądając się coraz to nowszym nowinkom w świecie odchudzania, a przy tym dziwniejszym sposobom na poskromnienie wagi, można popaść w zdumienie. Pomysły na „diety cud” są często zadziwiające, tak samo jak ludzka naiwność karmiona pułapkami marketingowymi. Słyszeliście na przykład o diecie ciasteczkowej, czekoladowej, lodowej, nikotynowej, czy twarzowej? Czy na serio można uwierzyć w pozbycie się kilogramów jedząc przez cały dzień zupę z kapusty lub pijąc wyłącznie czerwoną herbatę, żyjąc powietrzem? Jak odnaleźć się w tym absurdalnym świecie diet?
Zachować zdrowy rozsądek! Tylko, czy to proste, kiedy zrozpaczona kobieta z dziesięciokilogramową nadwagą, szuka szybkiego rozwiązania, gdyż pozbawiona jest nawet chęci wstania z łóżka. Wtedy z pomocą wpadają jej w dłonie tabletki, suplementy, diety głodówki – a desperacja się pogłębia.
Pragnę pokazać Ci absurd modnych w dzisiejszym świecie, niezbilansowanych diet, które przynoszą szybkie efekty i jeszcze szybsze rozczarowania. Ale zacznijmy od tego, co oznacza dieta niezbilansowana? Jest przeciwległa do diety zbilansowanej, a więc dostarczającej wszystkich niezbędnych składników odżywczych. To prawda, że odchudzanie na takiej diecie jest długofalowe, gdyż za normę przyjmuje się spadek wagi 0,5 kg do 1 kg tygodniowo, jednak jest to zdrowe podejście i zapewnia trwałe obniżenie wagi, bez efektu jo-jo. Ale dzisiaj chodzi o czas i to niestety przekonuje wiele osób szukających pomocy.
Właśnie dlatego powstały diety niskoenergetyczne, dostarczające bardzo małej ilości energii na dobę (400-600 kcal), które prawie nigdy nie zapewniają zapotrzebowania organizmu na składniki odżywcze, minerały i witaminy. Ponadto są zazwyczaj jednostronne i jednoskładnikowe (węglowodanowe lub białkowe).
PRZYKŁADY ABSURDALNYCH DIET
Dieta Hollywoodzka – jak sama nazwa wskazuje, stosowana przez „największe światowe sławy”. Jej cechą jest niska kaloryczność potraw, a menu opiera się głównie na jedzeniu świeżych owoców i warzyw. Z diety eliminuje się całkowicie przetwory mleczne, tłuszcz zwierzęcy, cukier, sól oraz białe pieczywo. Trzeba uważać tylko na gotowe, niskotłuszczowe produkty „fit” i „light”, w których możemy znaleźć dużo więcej szkodliwych substancji, niż omijany szerokim łukiem „tłuszcz”.
Dieta Kapuściana – jest prosta i tania, jednak jej sporym minusem jest główny składnik – monotonna zupa z kapusty + wprowadzane stopniowo dodatki w postaci warzyw i owoców. Można tak wytrzymać 7 dni, a nawet zaobserwować sporą utratę masy ciała, jednak to złudzenie, gdyż w pierwszych dniach tracimy wodę z organizmu, a dieta prawdopodobnie skończy się efektem jo-jo.
Dieta Mayo – jej głównym składnikiem są jajka, których zjada się 6 sztuk i duże ilości płynów. Dodatek mogą stanowić 2 porcje sałaty i warzyw. Pozostałe produkty są zabronione, jako spowalniające metabolizm. I tak każdego dnia diety. Twórcy zalecają stosowanie diety przez 14 dni, jednak jej właściwości detoksykujące, mogą zbyt obciążać organizm, dlatego nie powinno się pozostawać na niej dłużej niż 3-5 dni.
Bardzo powszechne są różnego rodzaju detoksy i diety oczyszczające, wyłącznie owocowe, warzywne lub mieszane. Takie diety powodują duże spadki masy ciała, głównie przez utratę wody z organizmu, co po pierwsze jest niebezpieczne dla zdrowia, a po drugie prowadzi do szybkiego efektu jo-jo, gdzie kilogramy wracają, czasami do poziomu większego, niż na początku odchudzania. Dlatego też, należy odróżnić dietę detoksykującą, trwającą kilka dni, która oczyszcza organizm z toksyn, szkodliwych związków chemicznych i zalegających w nim złogów, od trwałego odchudzania się taką metodą.
Dla zdrowia i dobrego samopoczucia, nie powinno się przekraczać dobowej normy: 1200 kcal kobiety i 1800 kcal mężczyźni! Pamiętajmy, że nasz organizm do podtrzymania podstawowych funkcji życiowych potrzebuje od 1000 kcal do 1500 kcal na dobę!
Wyjątek stanowią diety ubogoenergetyczne (500-800 kcal), które można stosować u osób z otyłością znacznego stopnia. Warunkiem jest dieta zbilansowana, dająca pełne zapotrzebowanie organizmu i spełniająca normy żywienia. W ciągu dnia, dana osoba spożywa 3-4 posiłki i może wypijać dozwoloną ilość wody, która dodatkowo oczyszcza i sprzyja odchudzaniu. Wówczas zauważamy szybki spadek masy ciała, brak odczucia głodu, poprawienie gospodarki lipidowej (tłuszczowej) i węglowodanowej, spadek ciśnienia krwi i cofanie nadmiernego wydzielania insuliny. Wadą diet ubogoenergetycznych (poniżej 1000 kcal na dobę), może być spowolnienie metabolizmu, obniżenie spoczynkowej przemiany materii, bóle głowy, zaparcia, czy brak odporności na zimno.
Podsumowując, metody, które są jednocześnie szybkie i skuteczne, NIE ISTNIEJĄ! Nie ma też diety uniwersalnej, idealnej dla każdego, dlatego sposób odchudzanie jest kwestią indywidualną.
W związku z tym, można przystąpić do wprowadzania w życie małych kroków, zaczynając od rzeczy, które możesz zmienić natychmiast:
„Dzień zaczynam od śniadania i jem regularnie 4-5 posiłków w 3 godzinnych odstępach czasu”
„Będę wypijać 1,5l. płynów, przy czym będzie to woda niegazowana, kawa się nie liczy”
„Od dziś przestaję słodzić białym cukrem”
„Omijam stoiska fast foodów i rezygnuję z kupowania gotowych, wysokoprzetworzonych dań”
„Przestaję panierować w bułce tartej i smażyć w głębokim tłuszczu”
„Wyrzucam z jadłospisu tłustą śmietanę, majonez i gotowe sosy, zastępując je produktami naturalnymi, jak wszelkiego rodzaju oleje, oliwy, jogurty naturalne i zioła”
„Kiedy tylko mogę, gotuję w domu lub przygotowuję posiłki w lunch boxach, aby zawsze mieć pod ręką coś zdrowego”
Comments are closed.