DIETA NA LATO

Lato już czuć w powietrzu. Dni są coraz dłuższe, cieplejsze, a miejskie bazarki przepełnione świeżymi, sezonowymi produktami. Sezon grillowy w pełni, a więc rodzinne biesiadowanie na powietrzu. A my z utęsknieniem czekamy na urlop, a co za tym idzie – wylegiwanie w ciepłych promieniach słonecznych!

To oczywiste, że piękna, promienna i lekko opalona skóra jest symptomem zdrowia. Dlatego zwłaszcza Panie ubiegając nadejście lata, troszczą się o przygotowanie skóry i jej kondycji, zanim przyjdzie czas odsłonięcia bikini i korzystania z efektów współpracy z dietetykiem online. I absolutnie nie mam tu na myśli sesji w solarium!

Sklepowe i apteczne półki proponują nam mnóstwo specyfików dla poprawy wyglądu skóry, począwszy od kremów brązujących i samoopalaczy, a kończąc na gotowych preparatach witaminowych z beta-karotenem. Pytanie jednak, po co sięgać po syntetyczne specyfiki, kiedy mamy do dyspozycji naturalne źródło witamin i minerałów w postaci warzyw i owoców, które nie tylko zabezpieczą naszą skórę od wewnątrz tworząc barierę ochronną przed promieniami UV, ale również sprawią, że stanie się promienna i piękna.

Warto wyjść na słońce ze względu na bardzo pożądaną witaminę D, o której niedoborach wciąż straszą statystyki. A prawdą jest, że nasz organizm najlepiej przyswaja i syntezuje ją sobie właśnie z promieni słonecznych. Wystarczy codzienna sesja 30 minut na słońcu, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie, pod warunkiem, że wystawimy na słońce minimum 75% ciała. Trudno w naszym klimacie o przedawkowanie tej witaminy, a korzyści z niej płynące są nieocenione. Więcej na ten temat już niedługo w kolejnym poście.

A tymczasem, pierwszym sposobem przygotowania się na naturalny kontakt ze słońcem jest kuracja przeciwutleniaczami. Na wiele produktów należy uważać stosując dietę zdrowotną, przykładowo dietę insulinooporność.

Postawmy na to, co daje nam natura, czyli na żywność pełną witaminy A, C, E i beta-karotenu, które działają antyoksydacyjnie!

OTO W SKRÓCIE ICH DZIAŁANIE I POCHODZENIE:

• Witamina A (retinol) – zapobiega łuszczącej i przesuszonej skórze, występuje w jajach, pełnotłustych serach, maśle, śmietanie, tłustych rybach oraz żółtych, zielonych i pomarańczowych warzywach i owocach. W maju postawmy na młodą marchew, zielony groszek, fasolkę szparagową, koperek.
• Witamina C i beta-karoten – usuwa wolne rodniki zapobiegając starzeniu. Jest niezbędna do wytwarzania kolagenu i syntezy melaniny. Usuwa przebarwienia skóry i wyrównuje jej koloryt. Korzystajmy z wielu możliwości, jakie dają nam sezonowe owoce i warzywa. Już niedługo czas na owoce jagodowe (czerwone i czarne porzeczki, jagody, borówki, jeżyny, truskawki, maliny, morele i wiśnie). Ponadto sięgajmy po arbuza, melona, mango, rzodkiewkę i paprykę.
• Witamina E – nazywana witaminą młodości, gdyż zapobiega starzeniu komórkowemu organizmu i wspiera jego dotlenienie. Znajdziemy ją między innymi w tłuszczach roślinnych (oleje, oliwa z oliwek), a także w nasionach słonecznika, orzechach i migdałach.

Ponadto pamiętajmy o pełnoziarnistym pieczywie i warzywach strączkowych, które są źródłem bardzo korzystnego błonnika pokarmowego. Oczywiście jeżeli nie mamy w planie żywieniowym żadnych przeciwskazań typu dieta celiakia.

Tak zaopatrzony od wewnątrz organizm jest gotowy na kontakt ze słońcem. A ponadto efekty zastrzyku witamin w nowym jadłospisie są widoczne niemal natychmiast. Zamiast wydawać pieniądze na suplementy diety i tabletki, przygotuj na śniadanie pyszny koktajl warzywno-owocowy. Zjedz sałatkę ze świeżego szpinaku, dodaj paprykę, figi i zrób do tego sos z oliwy, oleju lnianego i świeżych ziół, zamiast dodatków w postaci grzanek i majonezu. Odstaw ciężkostrawne, przetworzone produkty, a przekonasz się, jak szybko poczujesz się lekko i zdrowo. Wykorzystuj produkty, jakie niesie letnia pora, eksperymentuj i baw się nowym menu – obiecuję, że czekają Cię same korzyści.